Kampanie wyborcze na przestrzeni lat przeszły ogromną ewolucję. Do tej pory jej prowadzenie kojarzyło się głównie ze spotami
telewizyjnymi oraz wszechobecnymi billboardami i plakatami z wizerunkami
polityków. Obecnie jednak duża część kampanii toczy się w sieci, z
czego lwią część zagarniają social media.
W rękach wielu polityków, zwłaszcza tych mniej doświadczonych, media
społecznościowe stanowią jedynie słup ogłoszeniowy, na którym
zamieszczają plakaty, spoty wyborcze czy elementy ich programu.
Odczuwalny jest też brak szerszej strategii komunikacji, spójnej z
działaniami prowadzonymi we wszystkich mediach, także tych tradycyjnych.
Tym samym finalnie w niewielkim stopniu wykorzystują drzemiący w
internecie i social mediach potencjał.
Na przestrzeni lat wszelakie media, w tym także internet, wpłynęły na
sposób postrzegania polityków. Zaczęto bardziej koncentrować się na
każdym kandydacie z osobna, niż na jego przynależności partyjnej. Z tego
względu niezwykle istotną stała się kwestia tworzenia odpowiedniego
wizerunku medialnego, który w efekcie ma się przekładać na wysokie
poparcie kandydata przez wyborców. Kiedy zauważono ogromne możliwości
jakie dają media społecznościowe, zaczęto w coraz większym stopniu
liczyć się z liczbą wyświetleń postów, lajków pod nimi, a nawet z
rozpowszechnianymi przez internautów memami z wizerunkami polityków.
Dzięki informacjom, jakie użytkownicy udostępniają u siebie na
profilach w social mediach, politycy mają możliwość precyzyjnego dobierania publikowanych
treści do grupy docelowej, na której im zależy. Teksty sponsorowane
mogą być więc kierowane do osób z wybranej grupy wiekowej, konkretnego
regionu, a także dopasowane do ich zainteresowań. Na przykład politycy,
mając informacje o polubionych przez użytkowników stronach poświęconych
ekologii, mogą do nich kierować posty dotyczące proekologicznych punktów
z ich programu wyborczego.
Przed rozpoczęciem kampanii wyborczej należy przeanalizować wszystkie elementy konstruowania strategii kampanii, aby stworzyć realną wizję swojej.Zanim jednak przystąpi się do wdrażania i sporządzania konkretnego planu kampanii, trzeba spróbować krótkiego podsumowania. Czy dotychczasowa analiza pozwala udzielić odpowiedzi na następujące pytania:
- jaki jest cel kampanii?
- do jakiej grupy wyborców zwraca się ze swoją informacją?
- jaki jest temat kampanii?
- jakich środków trzeba będzie użyć, żeby dotrzeć z przekazem do wyborców? czy dysponuje się odpowiednimi zasobami niezbędnymi do realizacji założonego celu?
- kiedy zamierza się rozpocząć kampanię?
- jaką taktykę przekazu zastosujesz?
Według mnie modelowa kampania wyborcza w obecnych czasach nie istnieje. Można mieć tylko nadzieję, że ona taka jest w oczach wyborców. Jednak większość wyborców nie zwraca uwagi na plakaty wyborcze, reklamy czy spoty polityczne, zwłaszcza pod koniec kampanii, kiedy to jest już nużące. Politycy przerzucają się obietnicami wyborczymi kompletnie bez pokrycia i chcą postawić w złym świetle kontrkandydatów, szukając na nich "brudów" z przeszłości.